Iście po bolszewicku - anonimowo opluć byle czym - a to że w oczy nie patrzył, a to że PODOBNO coś tam. Otóż nie, to nie mieszkańcy spowodowali usuniecie ulicy tylko niejaki tow. Barszczyński, który w marcu 1981 z powodu działań Jerza pożegnał się ze stanowiskiem Prezydenta Radomia, i akurat tak się przypadkowo złożyło że to właśnie on (już jako radny SLD która rządziła Radomiem w 2001 r.) złożył wniosek o usunięcie ulicy Jerza i przywrócenie Gwardii Ludowej, a jego koledzy z SLD to ochoczo przegłosowali. I faktycznie, on opowiadał wtedy bajki że rzekomo miał setki podpisów mieszkańców, tyle że na żądanie radnych ODMÓWIŁ ich okazania zasłaniając się "tajemnicą danych osobowych" - nigdy nie przedstawił ani jednego. Oczywiście fakt, ze przez Jerza stracił stanowisko Prezydenta Radomia na pewno nie miał żadnego wpływu na to że doprowadził do usunięcia jego ulicy, wcale a wcale. Czysty przypadek.