Działaniami władz oświatowych, z ze szczególnym uwzględnieniem byłego wiceprezydenta odpowiedzialnego za oświatę zniszczono szkolę sportową, w którą wcześniej zainwestowano znaczne pieniądze. W ciągu kilku lat budynek został doprowadzony do normalnego wyglądu, powstały dwa boiska, przeprowadzone zostały remonty wewnątrz budynku, szkoła zaczęła przypominać szkołę. Niestety władze oświatowe nie zrobiły nic aby pomóc szkole w okresie zmiejszającej się liczby uczniów w szkołach średnich, a wręcz odwrotnie wykorzystały tę sytuację aby doprowadzić do likwidacji placówki razem z dwoma innymi liceami. Teraz ta szkola to wspaniały przykład marnotrawstwa pieniędzy publicznych. Boiska stopniowo są dewastowane, hala sportowa stoi pusta a w budynku funkcjonuje szczątkowe XII liceum i przedszkole. Śmiać się czy płakać?