Stalina syn, to tow. płk. Stanisław Erlich, specjalista prawa radzieckiego, z-ca dowodcy d/s politycznych Dywizji Kościuszkowskiej, która na bagnetach przyniosła nam komunizm i promotor pracy doktorskiej Jarosława. Zastanawiam się , w jaki sposób Jarosław wykładał Teorię Państwa i Prawa na zaocznych studiach dla pracowników MSW(po prostu Ubeków) w Białymstoku w latach siedemdziesiątych? Mówił o trójpodziale władzy, czy przewodniej roli PZPR? A czego to nauczył się Adrian siedząc biurko, w biurko z komunistycznym sędzią Kryże w Min. Sprawiedliwości? Masz rację, w pisowskiej kaście nikt nikomu oka nie wykole, inaczej kosztowałek odpowiedziałby za swoje wałki.