Gratisowo możliwość przewrócenia się i połamania zębów na placu Konstytucji, bo pan prezydent myśli, że płyty na reprezentacyjnym deptaku, w dokładnie idealnym centrum miasta, same się zregenerują. A można było przypilnować, żeby żaden dostawczak tamtędy nie jeździł. Tylko oczywiście, straż miejska nic dobrego miastu nie przynosi, a jeszcze zastanawiają się nad podwyżkami.